Turbacz to najwyższy szczyt Gorców, według większości źródeł mający wysokość 1310 m n.p.m., a wg niektórych 1314 m. Jest on zaliczany do Korony Gór Polski.
Stoki Turbacza były w czasie II wojny światowej oraz po jej zakończeniu świadkiem wielu walk partyzanckich. Najbardziej znana jest, związana ściśle z Turbaczem, kontrowersyjna postać Józefa Kurasia, ps. Orzeł, a potem ps. Ogień – według jednych legendarnego partyzanta, a według innych przestępcy i mordercy.
Z Gorcami i Turbaczem wiąże się również postać papieża Jana Pawła II, który wielokrotnie bywała w Gorcach. O tym, że Gorce zawsze żyły w Jego pamięci świadczyły także słowa, jakie spontanicznie wypowiedział podczas pożegnania z uczestnikami wspólnego różańca w Ludźmierzu, w czasie jego pielgrzymki do Polski w 1997 roku. Widząc rysujące się na horyzoncie góry zawołał „Chodź na Turbacz”, co obecnie znajduje odzwierciedlenie w napisach na tabliczkach, mijanych w trakcie wędrówki na Turbacz.
Na wysokości 1283 m, pod szczytem znajduje się schronisko PTTK na Turbaczu, otwarte w 1958 roku. Sam szczyt Turbacza znajduje się 5 minut drogi od schroniska, jednak jest on mniej popularny od samego schroniska PTTK. Do schroniska prowadzi kilka pieszych szlaków turystycznych, w tym z Nowego Targu dwa szalki – zielony i żółty. Prócz szlaków pieszych na trasie spotykamy również oznakowania szlaków narciarskich (ski-tourowych), których kolory występują na pomarańczowym tle.
Naszą wędrówkę rozpoczęliśmy szlakiem zielonym. Szlak zaczyna się powyżej Długiej Polany w Nowym Targu. Początkowo droga jest kamienista, dosyć wąska. Na wysokości prawie 1000 m docieramy do Polany Brożek, gdzie znajduje się sanktuarium świętego Maksymiliana Kolbe, na które składają się: trzy suche drzewa postawione korzeniami do góry i otoczone drutem kolczastym, ołtarz polowy, figurka Matki Boskiej, płaskorzeźba Maksymiliana Kolbego, krzyż z pasiakiem oraz numerem obozowym brata Kolbego, a także tablice informacyjne oraz pamiątkowe. Na polowym ołtarzu sanktuarium odprawiane są msze święte, z których najbardziej uroczysta odbywa się 14 sierpnia, w dniu, w którym wspomina się Maksymiliana Kolbego. Odbywają się tutaj również majówki, a w wigilię Bożego Narodzenia znana na Podhalu góralska pasterka przy watrach.
Nieco wyżej docieramy do tzw. Wisielakówki, gdzie znajduje się pomnik pamięci żołnierzy wyklętych.
Pod szczytem jest schronisko, w pobliżu którego znajduje się przekaźnik RTV i telefonii komórkowej. Z tarasu widokowego można podziwiać panoramę Tatr, a przy dobrych warunkach widoczna jest nawet krakowska Nowa Huta. Nam jednak pogoda nie sprzyjała na tyle, aby móc podziwiać te piękne widoki.
W drogę powrotną ruszyliśmy żółtym szlakiem (tzw. szlakiem papieskim) w kierunku Nowego Targu. Tu na trasie znajduje się Kaplica Papieska, w której w drugą niedzielę sierpnia odbywa się Święto Gór, przyciągające rzesze górali i turystów. Przez wiele lat msza była odprawiana przez pochodzącego z Łopusznej, nieżyjącego już ks. Józefa Tischnera.
Przejście całej trasy zajęło nam 4,5 godziny, w trakcie których przebyliśmy 18, 5 km. Gorce są atrakcyjne praktycznie o każdej porze roku, są idealnym rejonem na wyjazd weekendowy, dlatego polecamy je wszystkim miłośnikom pieszych wędrówek.
Leave A Reply